Wydatki. Ile to kosztuje?
Krótko i zwięźle: Twoje miejscowe wydatki na wyprawę na Kilimandżaro wyniosą około 1,5-2 tys. USD, w zależności od wyboru trasy i długości (czasu) trekkingu.
To wtedy, jeśli pominiesz pośrednictwo agencji turystycznej i zdecydujesz się na bezpośrednie usługi przewodnika (Eli'ego). Agencja potrafi wziąć drugie tyle jako swoją marżę, praktycznie nie wnosząc żadnej wartości dodanej.
Wspomniana kwota obejmuje poniższe pozycje od 1. do 5. (wraz z podatkiem VAT). Stanowi to łącznie pełne wynagrodzenie, które zapłacisz Eli'emu za Twoją wyprawę.
W cenie:
1. Usługi przewodnika: Wynajęcie doświadczonego przewodnika jest obowiązkowe. Nie możesz wejść do Parku Narodowego Kilimandżaro bez przewodnika.
2. Opłaty za park narodowy: Każdy wspinacz musi zapłacić za bilet do Parku Narodowego Kilimandżaro (ciekawostka: turysta zagraniczny płaci zdecydowanie więcej, niż obywatel Tanzanii...). Opłata ta jest uzależniona od trasy i liczby dni wędrówki. Trzeba jeszcze uwzględnić opłaty obozowe na szlaku (czyli po prostu takie, jak za pole namiotowe czy camping).
3. Personel wsparcia: W wyprawie będą Ci towarzyszyć tragarze i kucharz.
4. Transport: Koszty transportu z/do lotniska i do miejsca rozpoczęcia wędrówki również muszą być uwzględnione w Twoich wydatkach. Zazwyczaj jest to kilkadziesiąt kilometrów (godzina jazdy) w jedną stronę.
5. Wyżywienie: Jest ono wliczone w cenę trekkingu. Podczas wyprawy w Twojej grupie będzie kucharz, odpowiedzialny za codzienne przygotowanie śniadania, lunchu i kolacji. Tragarze będą nieść na swoich plecach całą żywność i wodę, potrzebne na czas trwania wejścia.


Poza ceną:
6.Ciekawostka: w przypadku indywidualnej wyprawy możesz spodziewać się trzech tragarzy i kucharza (no i oczywiście przewodnika), którzy będą Ci towarzyszyć. W przypadku wieloosobowych wypraw będzie ich proporcjonalnie więcej. Narzucają to zresztą regulacje prawne, np. dla trzech turystów obowiązkowe jest towarzystwo już dwóch przewodników.
7. Ekwipunek: Weź też pod uwagę, że być może będziesz potrzebować uzupełnienia bądź odświeżenia swojego ekwipunku (odzież, obuwie, plecak itp.). Jeśli nie masz własnego ekwipunku, na miejscu (u przewodnika) możesz wynająć brakujący sprzęt (ale nie każdy, np. buty górskie nie są wypożyczane). Lepiej skompletuj wszystko w Polsce. Na miejscu w miasteczku Moshi odpowiedniego sprzętu może po prostu nie być albo będzie bardzo drogi.
8. Przygotowania medyczne: Uwzględnij koszty ewentualnych szczepień czy leków przeciw chorobom wysokościowym, a także ubezpieczenia podróżnego.Dla pełnego spokoju upewnij się, że ubezpieczenie pokrywa ratownictwo z włączeniem helikoptera do akcji (co nie jest standardem czy oczywistością), a także... transport zwłok do kraju. Mimo, że rzadko, to jednak zdarzają się urazy, jak złamania nogi, a nawet tak przykra sprawa, jak śmierć na szlaku (mowa jest o jakichś 30 przypadkach rocznie, czyli jeden promil spośród około 30.000 turystów wchodzących co roku na szlaki).
9. Zakwaterowanie: Dolicz noclegi hotelowe przed i po wspinaczce, w zależności od Twoich potrzeb i planów podróżnych. Doba hotelowa w Moshi (miasteczko będące najczęściej wybieraną bazą wypadową na Kilimandżaro) to wydatek jakichś 250-300 zł (pokój dwuosobowy w hotelu 3-gwiazdkowym).
10. Przelot: Przykładowy przelot na trasie Nowy Dwór Mazowiecki—Kilimandżaro to koszt rzędu 4-6 tys. zł w obie strony (zważ, że mogą być duże sezonowe wahania cen; warto szukać okazji i promocji).

